piątek, 21 grudnia 2012

Czy i jak oczekiwać końca świata

Na końcu Apokalipsy, ostatniej księgi Biblii, znajdujemy wezwanie: „Przyjdź (Marana tha), Panie Jezu”. Co znaczą te słowa? Otóż chrześcijanie czasów apostolskich oczekiwali z ufnością na rychłe, powtórne przyjście Chrystusa, czyli na... koniec świata.

Wypatrywali – niekiedy z niecierpliwością – wielkiej Paruzji, ostatecznego tryumfu Boga. W Liście świętego Jakuba Apostoła czytamy: „...bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie” (Jk 5, 8).

Cały artykuł na stronie http://www.katolik.pl  (TUTAJ).
Dziękuję portalowi katolik.pl za możliwość umieszczenia fragmentu artykułu.

2 komentarze:

  1. No więc wygląda na to że Świat się dziś nie skończył (choć jeszcze parę godzin niepewności ? ;-)
    Ale może spróbujmy sobie pomyśleć że właśnie dziś się kończy...że kończy się świat: kłótni, kasy, i wszystkiego tego co przecież jest nie ważne...a zaśmieca nam życie.
    Spróbujmy jutro wyjść na pole (na dwór) ze świeżością dziecka i powiedzieć "Boziu jakie to wszystko jest piękne, dziękuję Ci za całe twe dobro. Brak mi siły i mocy aby wyrazić moją wdzięczność".
    dddak

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny komentarz Aga! Nich się tak stanie.

    OdpowiedzUsuń