niedziela, 8 grudnia 2013

Kobieto, jesteś wyjątkowa!

8 grudnia - Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny, najwspanialszej spośród wszystkich kobiet, wyjątkowej, genialnej. Jest to dobry czas, by przy rozważaniu Jej wspaniałych cech, poświecić także kilka słów współczesnej kobiecie. Tak zrobił ks. Marek Dziewiecki na stronie gosc.pl, pisząc piękny i mądry artykuł o wyjątkowości kobiety. Na pewno warto przeczytać.

"Według feministek „postęp” polega na tym, że kobiety przestają cenić miłość, małżeństwo i rodzinę, a ich największą aspiracją jest odtąd konkurowanie z mężczyznami w życiu społecznym, politycznym i zawodowym. W praktyce oznacza to, że kobieta ma stać się kopią mężczyzny". "Wyjątkowość kobiety wynika z tego, że mężczyzna może stać się ojcem, a ludzkość może istnieć jedynie wtedy, gdy kobieta zdecyduje się być matką".

" Walka z kobiecością 


Współczesne feministki mają wrogie wobec kobiet pomysły na równouprawnienie obydwu płci. Nie dążą do tego, by kobiety miały podobne do mężczyzn szanse rozwoju w swojej kobiecości czy by były szczęśliwe razem z mężczyznami w kochającym się małżeństwie i trwałej rodzinie. Według feministek „postęp” polega na tym, że kobiety przestają cenić miłość, małżeństwo i rodzinę, a ich największą aspiracją jest odtąd konkurowanie z mężczyznami w życiu społecznym, politycznym i zawodowym. W praktyce oznacza to, że kobieta ma stać się kopią mężczyzny. Feministki nie mówią mężczyznom, by podejmowali zawody dotąd zdominowane przez kobiety, na przykład w edukacji, służbie zdrowia czy pomocy społecznej. Nie mówią mężczyznom, by mniej interesowali się polityką, produkcją, sportem, by stawali się podobni do kobiet skoro – według ideologii gender – nie ma istotnych różnic między osobami odmiennej płci. Nie, tego feministki nie mówią. Stawiają natomiast żądania kobietom, jakby udawanie mężczyzny było formą promocji kobiety. To kobiety mają naśladować zainteresowania, zachowania i sposoby funkcjonowania mężczyzn. Mamy tu do czynienia ze skrajnie zradykalizowaną marksistowską wizją kobiety-traktorzystki jako symbolu społecznego „postępu” i „równouprawnienia” płci.

Natura broni kobiety przed feminizmem

Największą przeszkodą dla feministek i dla stworzonej przez nich ideologii gender jest natura człowieka i podstawowe fakty biologiczne. Żadna ideologia nie jest w stanie ukryć oczywistego faktu, że mężczyzna nie może począć ani urodzić dziecka. Może uczynić to jedynie kobieta. To od kobiet zależy, czy będą istniały rodziny i czy będzie rozwijała się ludzkość. Ideologia gender nie może tej oczywistej prawdzie zaprzeczyć. W tej sytuacji genderyści próbują pozbawić kobiety macierzyństwa, czyli tego, w czym mężczyzna nigdy nie będzie podobny do kobiety i w czym jej nigdy nie dorówna. To właśnie tutaj ma swoje źródło nachalna promocja antykoncepcji, aborcji i homoseksualizmu, czyli tego wszystkiego, co pozbawia kobietę jej wyjątkowości w społeczeństwie i jej zdolności do macierzyństwa. Realizacja dążeń feministek i inspirowanej przez nie ideologii gender prowadzi do najbardziej radykalnego pozbawienia kobiet tego, w czym mężczyźni nigdy nie będą w stanie zastąpić osób płci pięknej. Ideałem ideologii gender jest „zrównanie” kobiet z mężczyznami przez unicestwienie kobiecości.

Programy sprzeczne ze sloganami

Slogany, którymi posługują się ideolodzy gender, brzmią bardzo pozytywnie. Oficjalne hasła to równouprawnienie płci, godność człowieka, prawo wyboru. Prawdę o ideologii gender poznajemy jednak nie po sloganach, lecz po programach. A te konsekwentnie dotyczą tego samego: promocji antykoncepcji, aborcji, homoseksualizmu, wyuzdania, seksualizacji dzieci i młodzieży. Chodzi o to, by kobiety zapomniały o swojej kobiecości i tęsknocie za miłością małżeńską i rodzicielską, by coraz więcej mężczyzn było niezdolnych do panowania nad sobą i do szacunku wobec kobiet. W programach promowanych przed ideologów gender chodzi o to, by „wychować” ludzi skupionych na zaspokajaniu popędu seksualnego, którzy tworzą pary niepłodne bądź to dlatego, że niszczą własną płodność, bądź to dlatego, że tak długo eksperymentują z „tożsamością” płciową i z „ekspresją” seksualną, aż uwikłają się w skrajnie wyuzdany styl życia, jaki prezentują aktywni homoseksualiści. Pozytywy w ideologii gender można widzieć jedynie dopóty, dopóki skupiamy się na sloganach, a nie na programach, które ta ideologia próbuje podstępem czy po kryjomu wprowadzać do przedszkoli, szkół, uczelni, mediów i regulacji prawnych.

Ks. dr Marek Dziewiecki jest teologiem i psychologiem, m.in. wykłada na UKSW w Warszawie. W 1998 r. uczestniczył w pracach zespołu powołanego przez Ministra Edukacji ds. opracowania podstaw programowych „Wiedzy o życiu seksualnym człowieka”. Obecnie pełni m.in. funkcję Krajowego Duszpasterza Powołań.



Artykuł i zamieszczone zdjęcie pochodzą ze strony http://gosc.pl/doc/1805694.Wyjatkowosc-kobiety


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz