środa, 19 lutego 2014

Nowy model rodziny?

Po serii kilu bardzo optymistycznych i dających dużo nadziei wpisów, pojawiają się te, które są niczym łyżka dziegciu w beczce miodu. Ale myślę, że o sprawach trudnych też warto (a może nawet trzeba) wiedzieć. Pierwszy z nich to wpis poniższy - o fb i możliwości wyboru spośród 56 płci!

Drugi namierzyłam na frondzie.pl: "Dwie lesbijki i dziecko to normalna rodzina - tak uczy się w Badenii-Wirtembergii. "W materiałach znajdują się zalecenia włączania elementów tematyki ruchu LGBT do wszystkich lekcji. I tak w ramach matematyki uczniowie mają policzyć odsetek osób homoseksualnych w społeczeństwie. W ramach języka angielskiego mogą czytać historie dotyczące homoseksualnej młodzieży. Na historii uczniowie powinni się uczyć o prześladowaniach homoseksualistów przez nazizm; w ramach nauki ekonomii mogą przestudiować przykład lesbijki, która zawiera umowę handlową. W dodatku w materiałach stwierdza się, że tradycyjna rodzina, złożona z ojca, matki i dzieci „na początku XXI wieku znajduje się w rozkładzie”. Obok niej należy uczniom przedstawiać wszelkie inne rodzaje „rodzin”. Już 9 i 10-letnie dzieci mają uczyć się o „rodzinie” tworzonej przez lesbijki, które „kochają się i chcą być ze sobą razem. Dlatego mają wspólne mieszkanie”. Na pytania dzieci, czy kobiety, które mieszkają razem z dzieckiem mogą się poślubić, należy odpowiedzieć twierdząco. W materiałach czytamy także: „Nauczyciel w rozmowie z uczniami przedstawia homoseksualizm jako całkowicie równowartościowy styl życia”. W ostatniej z proponowanych lekcji uczniowie są pytanie o swój... heteroseksualizm. „Jak sądzisz, skąd wziął się twój heteroseksualizm?” – brzmi pierwsze pytanie. „Według statystyk choroby weneryczne są najrzadsze wśród lesbijek. Czy wobec tego jest rzeczywiście sensowne, by kobiety wybierały heteroseksualny styl życia i w ten sposób narażały się na ryzyko chorób płciowych i ciąży?” – brzmi kolejne pytanie. Te świadomie absurdalne pytania mają wykazać, że homoseksualizm jest rzekomo tak samo naturalny jak heteroseksualizm. Nad „równością” orientacji dyskusja nie jest przewidziana".


Co nam pozostaje? Ufać! 
Jezus jest Panem tego świata. 
W Nim nasza siła, nasza mądrość, nasz pokój.
I działać, choćby przez sprzeciw.
Każda forma sprzeciwu wobec tych wynaturzeń
jest potrzebna.  

„Dlatego Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych” (Flp 2, 9-11).
Niech się tak stanie. Amen.


6 komentarzy:

  1. Dlaczego świat tak oszalał .... ?
    Boże zmiłuj się nad nami.
    Matko Nieustającej Pomocy módl się za nami.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko Jezus daje światło prawdy o naszej naturze, seksualności. Czasem trudno jest to wszystko zrozumieć, że Bóg nas stworzył z określoną naturą i przeznaczeniem naszej seksualności zgodnie z Jego planem miłości. Ja też w swoim życiu odkrywam dopiero swoją kobiecość. Rozumię osoby zagubione w swojej tożsamości.
    Zaufajcie Jezusowi, On pomoże się odnaleźć wszystkim zagubionym w przeżywaniu swojego życia! Warto się starać znaleźć prawdę o swojej naturze, to droga do prawdziwego szczęścia. Życzę wszystkim zagubionym aby odkryli, że Bóg jest Ojcem i chce aby kobieta była kobietą, a mężczyzna był mężczyzną. Zawalczcie o ten czysty, prawdziwy obraz siebie. Wierzę, że to pragnienie jest w każdym sercu człowieka, sercu które ukształtował Bóg.
    mir

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak naprawdę, ci ludzie są bardzo biedni i nieszczęśliwi,i ja ich nie potępiam, ani nie osądzam, bo nie do mnie to należy, sama jestem słabym i grzesznym człowiekiem , popełniłam i popełniam wiele błędów w życiu, ale BÓG mnie nie odrzuca, nie przekreśla ...Oczywiście to co robią jest wielkim złem, któremu trzeba się przeciwstawić! Co możemy zrobić...? Myślę,że najpotężniejszą bronią jaką mamy, jest modlitwa... No i czuwa nad tym wszystkim Bóg!
    "Bóg mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie." Ez 33,11
    aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytajcie: http://www.historiasztuki.com.pl/strony/020-00-01e-ANTYKULTURA-GENDER.html

    OdpowiedzUsuń
  5. W/W artykuł dobry. Ja jako urodzona kobieta, wolę i chcę nią być. Nie wyobrażam sobie rywalizacji z mężczyznami na każdym kroku, "jesteśmy różni i to nas różni". Czytałam na niezależnej, że w Dani dwie lesbijki mają dziecko, nasienie dał przyjaciel jednej z nich i wszyscy troje mają prawa do tego dziecka, a dziecko nosi trzy nazwiska, wszystkich trzech rodziców, przecież to absurd.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakis juz czas temu ogladalam program o jednym kraju azjatyckim, w ktorym normalna jest trzecia plec, ma to swoja nazwe ale nie pamietam. Tworzone sa szkoly dla chlopcow ktorzy czuja sie dziewczynkami. Moga sie malowac i ubierac jak dziewczynki a w kazdej aptece kupic tabletki hormonalne ktore "zrobia" z nich druga plec. Pokazywana tez byla operacja zmiany plci! O zgrozo! Bylam cala rozczesiona.
    Ciekawy wpis. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń