niedziela, 16 marca 2014

Film "Kamienie na szaniec" - zniweczone nadzieje?

Na film "Kamienie na szaniec" w reżyserii Roberta Glińskiego czekałam z dużą nadzieją. Przedstawianie bohaterów filmu zgodnie z prawdą historyczną, ukazanie ich ogromnego heroizmu, umocnienie tak deficytowego w dzisiejszych czasach poczucia patriotyzmu - takie były oczekiwania. W chwili, gdy świat odziera nas z wartości i autorytetów, film miał szansę pokazać młodym ludziom, że warto w życiu kierować się szlachetnymi pobudkami, stawiać dobro ogółu nad dobro własne i pozostać wiernym wyznawanym wartościom do końca. Miał szansę, ale z niej nie skorzystał. Rozbieżność między filmem a książką Aleksandra Kamieńskiego, na podstawie której został zrealizowany,  jest tak duża, że przedstawiciele ZHP, ZHR oraz środowisk kombatanckich wydali wspólne oświadczenie w tej sprawie. Oto jego treść:

"W marcu 2014 r. na ekrany kin wszedł film odwołujący się swoim tytułem do książki szczególnej dla wielu pokoleń harcerek i harcerzy – Kamienie na szaniec. Czekaliśmy na niego wiele miesięcy, z nadzieją, że obraz Roberta Glińskiego utrwali w świadomości kolejnych pokoleń odbiorców prawdziwy, zgodny z przesłaniem Aleksandra Kamińskiego obraz bohaterów jego książki. Uznając walory artystyczne filmu, doceniając wkład pracy reżysera, aktorów i producentów oraz respektując prawo do artystycznej ekspresji, musimy jednak wyrazić swój sprzeciw wobec przedstawionej filmowej wersji Kamieni na szaniec. Czynimy to z tym większą pewnością, że film odwołuje się do konkretnych, historycznych postaci (niektóre z nich jeszcze żyją), a sposób ich przedstawienia razi dowolnością, zaś ich wizerunek poddany został uproszczeniom i manipulacjom w zakresie prezentowanych przez nich wartości i dobrze przecież udokumentowanych biografii. To co przedstawiono w filmie, jest rażąco sprzeczne z prawdą historyczną i ideowym przesłaniem powieści Aleksandra Kamińskiego, podważa etos Szarych Szeregów i relatywizuje wyznawane przez nich wartości. Wydaje się zatem, że reżyser posługuje się znanym tytułem Kamienie na szaniec w sposób instrumentalny. Dowolnie wykorzystuje wątki fabularne i bohaterów przedstawionych w opowieści przez Aleksandra Kamińskiego, a przede wszystkim degraduje i trywializuje zawarte w książce przesłanie. Zachęcamy młodych ludzi do ponownego wczytania się w opowieść o Alku Dawidowskim, Tadeuszu Zawadzkim i Janku Bytnarze, do porównywania przedstawionych w filmie postaci i sytuacji z książką oraz odnajdywania prawdziwej historii wojennych losów tych bohaterów".
Podpisali:
/-/ hm. Jadwiga Chruściel
Żołnierz AK, córka dowódcy Powstania Warszawskiego, instruktorka ZHP działającego poza granicami Kraju
/-/ Tymoteusz Duchowski „Motek”
Komendant Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Szarych Szeregów
/-/ Tadeusz Filipkowski
Prezes Fundacji Filmowej AK
/-/ Tytus Karlikowski
Żołnierz AK batalion „Zośka”, kompania „Rudy”, pluton „Alek”
/-/ prof. Leszek Żukowski
Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK
/-/ hm. Ewa Borkowska-Pastwa
Przewodnicząca ZHR
/-/ hm. Sebastian Grochala
Naczelnik Harcerzy ZHR
/-/ Piotr Sitko
Przewodniczący Skautów Europy SHK „Zawisza” FSE
/-/ hm. Krzysztof Budziński
Zastępca Naczelnika ZHP
/-/ hm. Lucjan Brudzyński
Zastępca Naczelnika ZHP

Źródło oświadczenia: http://www.zhr.pl/stanowisko-w-sprawie-filmu-kamienie-na-szaniec/



2 komentarze:

  1. Szkoda, że w takim duchu to poszło. Ja tez czekałam z nadzieja na ten film.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alu dziękuje za te wiadomości.Szczególnie za oświadczenie. Niestety nie napawa optymizmem to, ze prawda historyczna ponownie jest profanowana i ze manipuluje się opinią publiczną.

    OdpowiedzUsuń