niedziela, 24 sierpnia 2014

Słowo Boże na niedzielę - 24.08.2014

Dzisiejsze Słowo Boże niesie tak dużo nadziei... Bóg zapewnia nas o swoim umocnieniu ("Kiedy Cię wzywałem, wysłuchałeś mnie, pomnożyłeś siłę mej duszy" Ps 138,3); o tym, że jest z nami w trudnych wydarzeniach ("Gdy chodzę wśród utrapienia, Ty zapewniasz mi życie... wyciągasz rękę, Twoja prawica mnie wspiera Ps 138,7); o tym, że działa i może wszytko ("Pan za mnie wszystkiego dokona" Ps 138,8).
A jaka jest moja odpowiedź?
"Będę Cie sławił, Panie, z całego mego serca" (Ps 138,1). 
Za Szymonem Piotrem natomiast powtarzam: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16,16).
(fot. freeimages.com)


(Iz 22,19-23)
To mówi Pan do Szebny, zarządcy pałacu: Gdy strącę cię z twego
urzędu i przepędzę cię z twojej posady, tegoż dnia powołam sługę
mego, Eliakima, syna Chilkiasza. Oblokę go w twoją tunikę, przepaszę go
twoim pasem, twoją władzę oddam w jego ręce: on będzie ojcem dla
mieszkańców Jeruzalem oraz dla domu Judy. Położę klucz domu Dawidowego
na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt
nie otworzy. Wbiję go jak kołek na miejscu pewnym; i stanie się on
tronem chwały dla domu swego ojca.

(Ps 138,1-3.6.8)
REFREN: Panie, Twa łaska trwa po wszystkie wieki

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich;
będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów.
Pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

I będę sławił Twe imię
za łaskę Twoją i wierność.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Pan, który jest wysoko, patrzy łaskawie na pokornego,
pyszałka zaś dostrzega z daleka.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk Twoich.

(Rz 11,33-36)
O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są
Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl
Pana, albo kto był Jego doradcą? Lub kto Go pierwszy obdarował, aby
nawzajem otrzymać odpłatę? Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego
[jest] wszystko. Jemu chwała na wieki. Amen.

(Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy
piekielne go nie przemogą.

(Mt 16,13-20)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za
kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za
Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za
jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie?
Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to
Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie
objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale
zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam
klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie
związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w
niebie. Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest
Mesjaszem.

___________________________________

Czytelnikom bloga życzę dobrej, błogosławionej niedzieli. 
Wiary, że Bóg jest blisko i troszczy się o każdy szczegół. 
Że wkracza do naszej codzienności i towarzyszy w jej wydarzeniach.

Proszę o modlitwę za wszystkich, którzy są udręczani, zniewoleni, 
i samotni w swoim cierpieniu.

Niech serca nasze napełnią się radością i śpiewają Bogu pieśni chwały.




22 komentarze:

  1. "Będę Cie sławił, Panie, z całego mego serca" - uwielbiam cię Panie w całym moim życiu i wszystkich jego wydarzeniach, nawet tych, których nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Pan za mnie wszystkiego dokona" - oddaję Ci Panie wszystkie moje sprawy, szczególnie te, z którymi sobie nie radzę. Ty działaj w moim życiu i napełniaj mądrością w wyborach.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Gdy chodzę wśród utrapienia, Ty zapewniasz mi życie... wyciągasz rękę, Twoja prawica mnie wspiera Ps 138,7 - Panie dziękuję, że wspierasz mnie wciąż w moich trudnościach Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Poniedziałek, 25 sierpnia 2014

    (2 Tes 1,1-5.11b-12)
    Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu naszym i
    Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana
    Jezusa Chrystusa. Bracia, zawsze winniśmy za was Bogu dziękować, co jest
    rzeczą słuszną, bo wiara wasza bardzo wzrasta, a miłość wzajemna u
    każdego z was obfituje, i to tak, że my sami w Kościołach Bożych
    chlubimy się wami z powodu waszej cierpliwości i wiary we wszystkich
    waszych prześladowaniach i uciskach, które znosicie. Są one zapowiedzią
    sprawiedliwego sądu Boga; celem jego jest uznanie was za godnych
    królestwa Bożego, za które też cierpicie. Dlatego modlimy się zawsze
    za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą
    udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn [płynący z] wiary.
    Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego Jezusa Chrystusa - a wy w
    Nim - za łaską Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa.

    (Ps 96,1-5)
    REFREN: Pośród narodów głoście chwałę Pana

    Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    śpiewaj Panu, ziemio cała.
    Śpiewajcie Panu, sławcie jego imię,
    każdego dnia głoście Jego zbawienie.

    Głoście Jego chwałę
    wśród wszystkich narodów,
    rozgłaszajcie cuda
    pośród wszystkich ludów.

    Wielki jest Pan, godzien wszelkiej chwały,
    budzi trwogę najwyższą, większą niż inni bogowie.
    Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą,
    A Pan zaś stworzył niebiosa.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

    (Mt 23,1.13-22)
    Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: Biada wam,
    uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo
    niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść
    tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze,
    obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego
    współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej
    winnym piekła niż wy sami. Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy
    mówicie: Kto by przysiągł na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by
    przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą. Głupi i
    ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który
    uświęca złoto? Dalej: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic nie znaczy;
    lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany
    przysięgą. Ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz,
    który uświęca ofiarę? Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na
    niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek,
    przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na
    niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada.

    Komentarz

    Siedmiokrotne "biada" wypowiedziane przez Jezusa do faryzeuszów
    jest dramatycznym wołaniem Boga do człowieka, aby się nie zatracał.
    Wołaniem o przejrzenie. Bo czy bogactwa, uznanie, władza i poklask mogą
    kogoś z nas zbawić? Czy ubóstwione, nie stają się pułapką,
    zamykającą w piekle bezdusznej samotności - gdzie nie ma miejsca na
    miłość? Oddajmy dziś Jezusowi wszelkie przejawy faryzejskich postaw,
    które w sobie dostrzegamy. Niech dzięki Jego łasce umacnia się nasza
    wiara i obfituje miłość - na chwałę Jego imienia.

    Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 116

    OdpowiedzUsuń
  5. "Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    śpiewaj Panu, ziemio cała.
    Śpiewajcie Panu, sławcie jego imię,
    każdego dnia głoście Jego zbawienie"

    Bądź uwielbiony Boże każdego dnia mojego zycia

    OdpowiedzUsuń
  6. "Biada wam, przewodnicy ślepi...." - Panie daj mi oczy, które przejrzą w moich trudnościach. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Wtorek, 26 sierpnia 2014

    Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

    (Prz 8,22-35)
    Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od
    wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Przed oceanem
    istnieć zaczęłam, przed źródłami pełnymi wody; zanim góry zostały
    założone, przed pagórkami zaczęłam istnieć; nim ziemię i pola
    uczynił - początek pyłu na ziemi. Gdy niebo umacniał, z Nim byłam gdy
    kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki,
    gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by
    wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja
    byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas
    igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy
    synach ludzkich. Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co
    dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń
    mych nie odrzucajcie! Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień
    u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie,
    ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana.

    lub

    (Iz 2,2-5)
    Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno
    na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej
    popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: Chodźcie, wstąpmy na Górę
    Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich,
    byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo
    Pańskie - z Jeruzalem. On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i wyda wyroki
    dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje
    włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie
    będą się więcej zaprawiać do wojny. Chodźcie, domu Jakuba,
    postępujmy w światłości Pana.

    (Ps 48,2-3.9-11.13-15)
    REFREN: Tyś wielką chlubą naszego narodu

    Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
    w mieście naszego Boga.
    Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
    radością jest całej ziemi.

    Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
    w mieście Pana Zastępów,
    w mieście naszego Boga;
    Bóg je umacnia na wieki.

    Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
    we wnętrzu Twojej świątyni.
    Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
    sięga po krańce ziemi.
    Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

    Obejdźcie dokoła Syjon,
    policzcie jego wieże.
    By powiedzieć przyszłym pokoleniom,
    że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.

    (Ga 4,4-7)
    Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z
    niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali
    Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że
    jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który
    woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem.
    Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

    (Łk 1,28)
    Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
    niewiastami.

    (J 2,1-11)
    W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.
    Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło
    wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej
    odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie
    nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie
    wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych
    przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła
    pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie
    stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział:
    Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli.
    A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie
    wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę,
    wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy
    człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze.
    Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków
    uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w
    Niego Jego uczniowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarz

      W dzisiejszą uroczystość nasze myśli biegną do sanktuarium
      jasnogórskiego i wizerunku Maryi, obecnego w nim od ponad 600 lat. Od
      początku swego istnienia sanktuarium słynęło cudami. Podążali do
      niego pielgrzymi wszystkich stanów - od ludzi prostych aż po kolejnych
      królów Polski, którzy tutaj szukali światła i umocnienia. Dzisiejsze
      święto zostało ustanowione przez Piusa X w 1904 roku, dzięki staraniom
      bł. Honorata Koźmińskiego i o. Euzebiusza Rejmana, ówczesnego przeora
      klasztoru jasnogórskiego. Gromadząc się dziś na Mszy świętej,
      dziękujmy Bogu za obecność Maryi w naszych dziejach i Jej opiekę nad
      nami, której widocznym znakiem jest jasnogórski obraz.

      Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 122

      Usuń
  8. "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie"- Panie chcę czynić to co mówisz do mnie.Maryjo w Jasnogórskim wizerunku opiekuj się moją rodziną.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. "Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały" - uwielbiam Cie Panie, mój Boże!

    OdpowiedzUsuń
  10. "A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina" - Matyjo, Ty widzisz czego mi najbardziej brakuje. Wstawiaj się u Twojego Syna za mną, aby uzupełniał te wszystkie braki i niedostatki

    OdpowiedzUsuń
  11. Środa, 27 sierpnia 2014

    Wspomnienie św. Moniki

    (2 Tes 3,6-10.16-18)
    Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście
    stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie
    według tradycji, którą przejęliście od nas. Sami bowiem wiecie, jak
    należy nas naśladować, bo nie wzbudzaliśmy wśród was niepokoju ani u
    nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i
    zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie
    jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz po to, aby dać wam samych siebie
    za przykład do naśladowania. Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy
    wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je! A sam Pan pokoju niech
    was obdarzy pokojem zawsze i na wszelki sposób! Pan niech będzie z wami
    wszystkimi! Pozdrowienie ręką moją - Pawła. Ten znak jest w każdym
    liście: Tak piszę. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami
    wszystkimi!

    (Ps 128,1-2.4-5)
    REFREN: Błogosławiony, kto się boi Pana

    Błogosławiony każdy, kto się boi Pana,
    kto chodzi Jego drogami.
    Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
    szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

    Małżonka twoja jak płodny szczep winny
    we wnętrzu twojego domu.
    Synowie twoi jak sadzonki oliwki
    dokoła twojego stołu.

    Oto takie błogosławieństwo dla męża,
    który boi się Pana.
    Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
    oglądaj pomyślność Jeruzalem przez całe swe życie.

    (1 J 2,5)
    Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest
    doskonała.

    (Mt 23,27-32)
    Jezus przemówił tymi słowami: Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze,
    obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z
    zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i
    wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom
    sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.
    Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby
    prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych, i mówicie: Gdybyśmy żyli za
    czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie
    proroków. Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych,
    którzy mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków!

    Komentarz

    Święta Monika (IV w.) swoją dobrocią i modlitwami wpłynęła na
    przemianę porywczego usposobienia męża, poganina, i doprowadziła go do
    przyjęcia chrztu. Po jego śmierci wiele wycierpiała z powodu swego
    najstarszego syna, Augustyna, który żył w nieślubnym związku z
    kobietą i miał z nią dziecko, a nadto fascynował się naukami sekty
    manichejczyków. Jednak jej wytrwała modlitwa odniosła skutek: Pan Bóg
    "miłosiernie przyjął matczyne łzy św. Moniki i udzielił łaski
    nawrócenia jej synowi", który stał się jednym z największych
    świętych Kościoła. Także my nie traćmy nadziei w trudnych sprawach,
    dotyczących bliskich nam osób. Nie ustawajmy w modlitwie za tych, którzy
    się pogubili, aby i im została dana łaska poznania Chrystusa i
    przylgnięcia do Niego.

    Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 127

    OdpowiedzUsuń
  12. Panie naucz mnie za przykladem św.Moniki wytrwałości w modlitwie w intencji męża, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  13. Czwartek, 28 sierpnia 2014

    Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła

    (1 Kor 1,1-9)
    Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes,
    brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali
    uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze
    wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa
    Chrystusa, ich i naszego /Pana/. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego,
    i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę
    daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we
    wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo
    Chrystusowe utrwaliło się w was, tak iż nie brakuje wam żadnego daru
    łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa. On
    też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w
    dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa Wierny jest Bóg, który powołał nas
    do wspólnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

    (Ps 145,2-7)
    Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

    Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
    i na wieki wysławiał Twoje imię.
    Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
    a wielkość Jego niezgłębiona.

    Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
    i zwiastuje Twoje potężne czyny.
    Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu
    i rozpowiadają Twoje cuda.

    Mówią o potędze Twoich dzieł straszliwych
    i głoszą Twoją wielkość.
    Przekazują pamięć o Twej wielkiej dobroci
    i cieszą się Twą sprawiedliwością.

    (Mt 24,42a.44)
    Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie,
    Syn Człowieczy przyjdzie.

    (Mt 24,42-51)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym
    dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o
    której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie
    pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo
    w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Któż
    jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją
    służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa,
    którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam
    wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa
    powie sobie w duszy: Mój pan się ociąga, i zacznie bić swoje
    współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego
    sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna.
    Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie
    płacz i zgrzytanie zębów.

    Komentarz

    Wspominany dziś św. Augustyn (354-430) po burzliwej młodości - w
    której był i nieślubny związek z kobietą, i uzależnienie od seksu, i
    fascynacja gnostycką sektą - przeżył dotknięcie łaski i zmienił
    swoje życie. Grunt pod jego nawrócenie przygotowały wieloletnie modlitwy
    matki i własne wytrwałe poszukiwanie prawdy i miłości. Gdy odnalazł
    Chrystusa, a raczej wreszcie został przez Niego odnaleziony, całą swoją
    życiową pasję włożył w poznawanie Go i prowadzenie do Niego innych.
    Został ochrzczony w wieku 33 lat przez św. Ambrożego, a 4 lata później
    założył wspólnotę, która przekształciła się w swego rodzaju
    seminarium duchowne; formowało się tu wielu przyszłych biskupów. W 396
    roku Augustyn został biskupem Hippony. Zostawił po sobie ogromną
    spuściznę literacką: traktaty, kazania i listy i inne. Zwalczał
    herezje, będące bolączką jego czasów. Jest jednym z największych
    ojców Kościoła na Zachodzie.

    Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 130-131

    OdpowiedzUsuń
  14. "Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
    i na wieki wysławiał Twoje imię." Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Piątek, 29 sierpnia 2014

    Wspomnienie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela

    (Jr 1,17-19)
    Pan skierował do mnie następujące słowa: Przepasz swoje biodra, wstań
    i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie
    napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą
    warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi,
    przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej
    ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię
    [zwyciężyć], gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię
    ochraniać.

    (Ps 71,1-6.15.17)
    REFREN: Usta me głoszą Twoją sprawiedliwość

    W Tobie, Panie, ucieczka moja,
    niech wstydu nie zaznam na wieki.
    Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
    nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

    Bądź dla mnie skałą schronienia
    i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
    bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
    Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

    Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
    Panie, Tobie ufam od młodości.
    Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
    od łona matki moim opiekunem,
    Ciebie zawsze wysławiałem.

    Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
    i przez cały dzień Twoją pomoc.
    Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
    i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

    (Mt 5,10)
    Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości,
    albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

    (Mk 6,17-29)
    Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu
    Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem
    wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata. A Herodiada
    zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła.
    Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i
    świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży
    niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna
    nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym
    dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka
    tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i
    współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: Proś mię, o co chcesz,
    a dam ci. Nawet jej przysiągł: Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet
    połowę mojego królestwa. Ona wyszła i zapytała swą matkę: O co mam
    prosić? Ta odpowiedziała: O głowę Jana Chrzciciela. Natychmiast weszła
    z pośpiechem do króla i prosiła: Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie
    głowę Jana Chrzciciela. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd
    na przysięgę i biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król
    posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął
    go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu,
    a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym,
    przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.

    Komentarz

    W dzisiejsze wspomnienie św. Jana Chrzciciela modlimy się w kolekcie,
    "abyśmy nieustraszenie walczyli w obronie wiary, którą
    wyznajemy". Dzisiejszy patron zapłacił śmiercią za swoją odwagę
    i jednoznaczność. Na co dzień raczej nie stajemy przed wyzwaniami o tak
    poważnych konsekwencjach. Są za to inne, które wymagają cnoty męstwa:
    szczera rozmowa z mężem, żoną, dzieckiem, przyjacielem... Wejście w
    trud, którego chętnie by się uniknęło przez
    "przeczekanie"... Drobne, niepozorne sytuacje, od których może
    wiele zależeć, niekiedy nawet czyjeś życie. Módlmy się za
    wstawiennictwem św. Jana Chrzciciela o męstwo w codzienności, które
    uchroni nas przed grzechem zaniechania dobra.

    Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 134

    OdpowiedzUsuń
  16. Boże Bądź dla mnie skałą schronienia
    i zamkiem warownym, aby mnie ocalić"
    Św. Janie Chrzcicielu proszę Cię o męstwo w mojej codzienności Ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. Sobota, 30 sierpnia 2014

    (1 Kor 1,26-31)
    Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców
    według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.
    Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić
    mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie
    jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest,
    wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie
    nie chełpiło wobec Boga. Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie
    Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i
    sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby, jak to jest
    napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi.

    (Ps 33,12-13.18-21)
    REFREN: Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

    Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
    naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
    Pan spogląda z nieba,
    widzi wszystkich ludzi.

    Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
    na tych, którzy czekają na Jego łaskę.
    Aby ocalił ich życie od śmierci
    i żywił ich w czasie głodu.

    Dusza nasza oczekuje Pana,
    On jest naszą pomocą i tarczą.
    Raduje się w Nim nasze serce,
    ufamy Jego świętemu imieniu.

    (Ef 1,17-18)
    Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa przeniknie nasze serca swoim
    światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

    (Mt 25,14-30)
    Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: Pewien
    człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i
    przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa,
    trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten,
    który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał
    drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał
    drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy
    ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan
    owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten,
    który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł:
    Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów
    zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w
    rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego
    pana! Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc:
    Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem.
    Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach
    niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!
    Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: Panie,
    wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie
    posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc,
    poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!
    Odrzekł mu pan jego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć
    tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś
    więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z
    zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a
    dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma,
    będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma,
    zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz
    - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Komentarz

      Cóż to za talent, który ukrył sługa z dzisiejszej Ewangelii? Być
      może był to "talent" jego słabości. Gdy św. Faustyna
      powiedziała Jezusowi: "Oddałam Ci się cała, już nic nie mam, co
      bym Ci ofiarować mogła", On odpowiedział: "Nie ofiarowałaś
      mi tego, co jest istotnie twoim (...). Oddaj mi nędzę twoją, bo ona jest
      wyłączną twoją własnością" ("dzienniczek", nr 1318).
      Dopóki zatrzymujemy ją dla siebie i ukrywamy, jest nie tylko
      bezużyteczna, ale nawet szkodliwa - bo przesłania nam Boga, bliźnich,
      zamyka nas w sobie samych. Jeśli powierzymy ją Jezusowi - jak bankierowi,
      który wie, co z nią zrobić - wówczas może się okazać, że
      deprymujące nas słabości, grzeszność i bezsilność zamienią się w
      Bożych dłoniach w obfite źródło łaski i błogosławieństwa - dla nas
      samych oraz dla innych.

      Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 138

      Usuń
  18. "Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!" - pokazuj mi Panie moją drogę życia. Bądź dla mnie siwiałem, strzeż moich kroków. Nie pozwól, bym oddalała się od Ciebie i błądziła. Umacniaj w godzinę próby, daj spokój mojemu sercu i duszy.

    OdpowiedzUsuń
  19. "Dusza nasza oczekuje Pana , On jest naszą pomocą i tarczą" Dziekuję Ci Panie za pomoc i obronę w moich trudnościach, oddaję Tobie mój talent słabości przeżywania wszelkich trudności Ewa

    OdpowiedzUsuń
  20. Niedziela, 31 sierpnia 2014

    XXII niedziela zwykła

    (Jr 20,7-9)
    Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i
    przemogłeś. Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają.
    Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: Gwałt i ruina!
    Tak, słowo Pańskie stało się dla mnie codzienną zniewagą i
    pośmiewiskiem. I powiedziałem sobie: Nie będę Go już wspominał ani
    mówił w Jego imię! Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień,
    nurtujący w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie
    potrafiłem.

    (Ps 63,2-6.8-9)
    REFREN: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza

    Boże mój, Boże, szukam Ciebie
    i pragnie Ciebie moja dusza.
    Ciało moje tęskni za Tobą,
    jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

    Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
    by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
    A Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
    więc sławić Cię będą moje wargi.

    Będę Cię wielbił przez całe me życie
    i wzniosę ręce w imię Twoje.
    Moja dusza syci się obficie,
    a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

    Bo stałeś się dla mnie pomocą
    i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
    Do ciebie lgnie moja dusza,
    prawica Twoja mnie wspiera.

    (Rz 12,1-2)
    Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje
    na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej
    służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz
    przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać,
    jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.

    (Ef 1,17-18)
    Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa przeniknie nasze serca swoim
    światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

    (Mt 16,21-27)
    Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy
    i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że
    będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok
    i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie
    to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z
    oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o
    tym, co ludzkie. Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce
    pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż
    swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci
    je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za
    korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy
    szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem
    Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i
    wtedy odda każdemu według jego postępowania.

    OdpowiedzUsuń